
Nie będzie to zwykła recenzja, bo właściwie nie będzie to wcale recenzja. Jak wiecie, zakochałam się w całej serii Dworu a ta część... cóż, nie będziecie się nudzić. Dwór Skrzydeł i Zguby zapewni wam śmiech, łzy radości, łzy smutku.
To by było na tyle z opowiadania o książce, ale to nie koniec posta. Dlaczego?
Ponieważ po dzisiejszym spotkaniu z Mirandą z "Kawy z Cynamonem" postanowiłam...